sobota, 20 lutego 2016

Jezu, jestem taka szczęśliwa...

W ostatnim poście pisałam, że nie mogę nigdzie znaleźć nazwiska kolesia, którym najbardziej się w Mitch&Mitch jaram.

Znalazłam.

Mało tego.
Znalazłam inne zespoły, które założył/w których gra.

Ten dzień nie mógł się skończyć lepiej ♥

(No dobra. Mógł. Mogłam nie usłyszeć, że w domu już z niecierpliwością czekają na moment, aż się wyprowadzę. Ale nie można mieć wszystkiego)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz