czwartek, 12 marca 2015

* * *

Strasznie irytuje mnie połowiczny słuch.
Jeśli nie zacznę zaraz słyszeć na lewe ucho, to zwariuję.

___________________________________________________________________________

To zaczyna być męczące. Jak tylko zagłębię się w jakimś autorze na tyle, żeby go pokochać - autor ten umiera.
Chyba czas zacząć słuchać Justina Biebera.

Terry Pratchett nie żyje. 
Jakoś tak smutno.


1 komentarz:

  1. Na Bibera nic nie działa. Czego to ludzie już nie próbowali, a zaraza jak była tak jest.
    Smutno. Ale i tak długo wytrzymał. I do ostatniej chwili był ze swoim światem

    OdpowiedzUsuń